Kwaśno-słodki profil ze wspaniałą paletą smaków. Pikantne zioła, mleko gotowane na parze, czekolada, orzechy - jest tu wszystko. Smak rozwija się stopniowo. W pierwszych łykach dominują nuty korzenne - czarnego pieprzu, ametystu, kolendry. Kolejne zalanie ujawnia cierpką kwaskowatość pigwy. Następnie shu staje się coraz słodsza, zachowując poprzednie organiczne niuanse. Posmak przypomina cukier trzcinowy. Po kilku minutach wyczuwalne są akcenty soli i drewna.
Taoistyczna herbata zasługuje na swoją nazwę. Smak łączy w sobie słodycz, gorycz, kwaskowatość, sól i cierpkość. Równoważy to energie w ciele, co prowadzi do zdrowia. I jest postrzegana bardziej jako zdrowy eliksir, a nie tylko herbata dla przyjemności. Nie każdemu przypadnie do gustu, ale on tego nie oczekuje. Dobrze jest pić ją miejscowo, jako środek rewitalizujący po chorobie, kacu lub ciężkich stanach emocjonalnych.